czwartek, 5 marca 2009

Film o pszczołach...

...w którym występują piżamowe spodnie( polubiłam je, więc na pewno jeszcze się pojawią :), tym razem w towarzystwie żółtego bezrękawnika, upolowanego na wyprzedaży w Reserved.
Żółty z czarnym kojarzy się z pszczołami, więc aby podkręcić klimat letniej łąki dodałam kwiecistą chustę;)) Tylko śnieg się nie komponuje, ale cóż... czuć już wiosnę w powietrzu. Mam nadzieję, że szybko przyjdzie :)
.
.
Image and video hosting by TinyPic
.
.
Image and video hosting by TinyPic
.
Image and video hosting by TinyPic
.
spodnie- Cubus
bezrękawnik- Reserved
czarny golf, pasek- lumpeks
chusta- targowisko pod Gubałówką (prezent)
buty- Bata
kolczyki- Wylęgarnia

20 komentarzy:

  1. Bezrękawnik ma jak dla mnie śliczny, słoneczny kolor, pasuje do kolorów chustki. Bardzo mi sie podoba, jak podpięłaś włosy :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Idealnie, slicznie wygladasz:)
    W ogole caloksztalt jest swietny, ale chusta bezsprzecznie wienczy dzielo;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Droga Karolino, jak Ty to robisz, że zawsze jak tu wchodzę, to mi się wszystko podoba? Bardzo ładnie połączyłaś czarno-żółty kolor z kolorową chustą :D Bezrękawnik świetny, sama takim bym nie pogardziła. Do tego to pierwsze zdjęcie. Wyglądasz przesłodko :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajnie to wszystko połączyłaś. Chusta jest idealna, właśnie takiej poszukuję ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. udany zestaw ;D miejmy nadzieję, że niedługo wiosna z naszych ubrań przeniesie się wreszcie na pogodę no bo ile można :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przepadam za żółtym, ale Twoje kolczyki są genialne ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę wiosnę! Zwłaszcza na pierwszym zdjęciu ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. kurde, twoje są jakieś takie mniej obwisłe :P fajnie wyglądasz, chociaż nie lubię połączenia żółtego z czarnym. i czerwonego z czarnym, ale to tak w ramach zrobienia tutaj małego bałaganu.
    a wiesz co, też mam takie czarne :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. @agus- dzięki, często tak spinałam włosy, kiedy zapuszczełam grzywkę, teraz na szczęście już wchodzi za uszy

    @balbinakofeina, @chaoskontrolowany- uwielbiam chusty a zwłaszcza w tureckie wzory i ludowe- zakopiańskie mam jeszcze w kolorze beżowym i kobaltowym, tą czarna sprezentował mi mąż:)

    @miuska-bardzo dziękuję, cieszę, się, że moje zestawy się podobają, bo zazwyczaj watpliwości nachodzą mnie już po opubkikowaniu posta;)

    @Mieszanka-ja też już nie mogę wytrzymać, cieszę, się, że choć temperatury już są na plusie

    @łucja- ten żółty to trochę eksperyment. Nigdy nie miałam ubrań w tym kolorze, tylko dodatki:)a kolczyki bardzo lubię i nazywam słoneczkami, bo są takie optymistyczne

    @marzymska- ja jej wyglądam na tym zdjęciu;))

    @sisters and dresses- thank you. Your Grandma had similar scarf in post:
    http://sistersandresses.blogspot.com/2009/02/santa-agueda-la-baneza.html
    but I think her scarf is more beautiful, because it is embroidered and mine is printed

    @halszkafoka- myślę, że to kwestia rozmiaru, wzięłam trochę większe i podciagam je nieco wyżej, żeby krok nie był tak nisko. A co do żółci z czernią, przy mojej karnacji musiałam tę żółć jakoś ożywić, bo inaczej wyglądam jakbym była chora:)


    But I t

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo lubię żółty kolor,ładnie tu wyglądasz! a ta figura!

    OdpowiedzUsuń
  11. och, znowu mi się wszystko podoba! kolczyki są śliczne... i ja poproszę taką chustę! żółty dopiero oswajam...

    OdpowiedzUsuń
  12. no cóż, jak akcja to akcja... :) zapraszam do pytania i odpowiadania na pytania ! szczegóły u mnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja Cię też otagowałam! ;) a te spodnie zdecydowanie zasługują na to, żeby często pojawiać się na zdjęciach!:D btw, ta chusta jest prześliczna, gdzie się kupuje takie, jeśli nie pod Gubałówką?:) pewnie można znaleźć je w internecie, ale marzy mi się taka prawdziwa z wełny i wolałabym wziąć ją do ręki, zanim kupię...

    OdpowiedzUsuń
  14. @gosia, @asia_szfagodzilli- Bardzo dziękuję,tak jak pisałam wcześniej żółty to dla mnie też nowość,bo to pierwsza żółta rzecz w mojej szfie od bardzo dawna, ale pewnie nie ostatnia:)@asiu dziękuję za zaproszenie
    @caiushia- dzięki za zaproszenie i miłe słowa. Spodnie na pweno się pojawia jeszcze nie raz, bo są uniwersalne i pasują do wielu rzeczy:)
    A chusty-wiem, że podobne są do kupienia w sklepie ludowomi.pl, tylko trzeba być szybkim, bo szybko znikają.Zawsze możesz zlecić kupno komuś, kto się do Zakopanego wybiera:) Nie jestem pewna, czy moja jest z wełny, raczej z bardzo grubej bawełny. Nie ma metki ze składem surowcowym.

    OdpowiedzUsuń
  15. Chusta z wełny pewnie by strasznie gryzła. Wzór bardzo ładny.

    Lubię żółty kolor, więc kolorystyka stroju bardzo mi się podoba. Kolczyki są śliczne.

    OdpowiedzUsuń
  16. a właśnie, że one są z wełny, a wyglądają jak gruba bawełna. wiem, bo pytałam trzech pań w zakopanym.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wszystko super, ale jak udaje ci się chodzić w obcasach po rozmokłej ziemi? ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. @Gia- to jest nas dwie, bo też ją uwielbiam;))
    @elfka-dziękuję bardzo!
    @halszka foka- dzięki, teraz już będę wiedzieć, panie z Zakopanego muszą się na tym znać, w końcu tym handlują:)
    @matkaboskamaciczna- tam gdzie robiłam zdjęcia ziemia była jeszcze zmarznięta i twarda,a jeśli wybieram się do lasu w innych celach niż pstrykanie fotek na bloga, to możesz mi wierzyć, że zakładam inne obuwie:)

    OdpowiedzUsuń