1) 4 miejsca, w których najczęściej bywam:
-dom (nic odkrywczego)
-praca (patrz podpunkt pierwszy;)
-klub fitness
-ulubiony lumpeks (co każdy poniedziałek)
2) 4 osoby wysyłające mi regularnie maile- nie ma takich osób, regularnie dostaję powiadomienia z allegro, naszej-klasy, rozmaite newslettery, itp., ale to się chyba nie liczy
3) 4 ulubione zapachy:
-zapach piekarni z mojego dzieciństwa, pachnącej zakwasem i prawdziwym chlebem, nie uchwycenia już niestety
-zapach świeżej kawy w kawiarni
-zapachy ulubionych perfum- Envy/Gucci latem i My Quinn/Alexander McQuinn zimą
4) 4 miejsca, w których chciałabym się znaleźć- chciałabym bardzo znaleźć sie na urlopie, czy to będzie
-na gorącym wybrzeżu
.
.
-czy w rodzimych górach
.
.
Czy w innym miejscu, w którym nie byłam a bardzo chcę odwiedzić:
-Meksyk
-Brazylia
.
5) 4 seriale, które ogladam:
-CSI-wszystkie trzy- Las Vegas, NY, Miami
-"Twin Peaks"-niezmiennie od lat
-"Wire in the blood"- angielski mini serial kryminalny wyswietlany w Polsce pod tytułem "Żądza krwi"
-żeby nie było tak poważnie "Allo, allo"
.
6) 4 bloggerki, które zapraszam- zapraszam wszystkie bloggerki, które czytają mojego bloga i mają chęć wziąć udział w zabawie
widzę,że też lubisz góry :))
OdpowiedzUsuńAllo, Allo - to jest arcydzieło!
OdpowiedzUsuńcała przyjemność po naszej stronie:D a w ogóle to chyba wyróżniasz się z niespecjalnie dbającego o swój wygląd tłumu, jak chodzisz w góry:) wyglądasz świetnie!
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia z wakacji, tym bardziej dobija mnie śnieg, który za oknem pada i pada i pada i zanosi się na to, że nigdy nie przestanie :(
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie z gór :D
OdpowiedzUsuńI też lubię oglądać CSI :D
@gosia- bardzo lubię,uwielbiam wręcz wędrówki po górskich szlakach, tylko nie zimą,bo nie znoszę ani śniegu, ani tzw. sportów zimowych
OdpowiedzUsuń@Life Metodology- to klasyka, z której teksty funkcjonują w codziennym języku (np. you stupid woman!)
@caiushia- chyba się wyróżniałam, zwłaszcza na tle pań pomykających po kamieniach w obcasach(tak!tak! nawet jedne bikeje widziałam)
@agus- już niedaleko, tylko 12 dni do wiosny, ale ten śnieg tez mnie załamał.
@miuska- dzięki! I bardzo żałuję, że już nie mam AXN na kablówce, bo tam zawsze lecą najnowsze sezony, a na rodzimych stacjach zawsze z opóźnieniem:(
obcasy? w górach? poważnie? to chyba jakieś damskie wersje fakira... ;pp
OdpowiedzUsuńale się rozmarzyłam wakacyjnie/górsko... och, jak mi brakuje takich weekendowych wypadów... :) ps pięknie wyglądasz w stroju podróżnika! ps2 ja kiedyś widziałam wspinającą się w... klapkach-japonkach!
OdpowiedzUsuń@caiushia- naprawdę można spotkać kobiety na obcasach i facetów w butach do kościoła na górskich ścieżkach. Widok nieprzeciętny i wcale nie taki rzadki;)
OdpowiedzUsuń@asia_szafagodzilli- japonki to wersja letnia obuwia górskiego;D a to zdjęcie było robione w listopadzie i wtedy widziałam najprawdziwsze białe kozaczki z obowiązkowymi złoceniami;)