Dawno nie miałam tak długiej blogowej przerwy, ale zimowa pogoda jest w tym roku bardzo nieprzyjazna wychodzeniu na dwór, o robieniu zdjęć nie wspominając. Nie znoszę wiatru, mrozu i padającego na twarz śniegu. Nie jestem także fanką typowych sportów zimowych, abym mogła się cieszyć z takiej aury, zjeżdżając po śniegu, ale jeden zimowy sport lubię i uprawiam- polowanie z przeszkodami, czyli bieganie po zimowych wyprzedażach. Nie spodziewałam się, że najwięcej rzeczy upoluję w Reserved, sklepie, do którego raczej rzadko wchodzę, tym razem miło mnie zaskoczył. Dziś pogoda była w miarę znośna, więc pokazuję spódnicę i golf nabyte w tymże sklepie. To moja pierwsza rzecz w kolorze pomarańczowym, kolorze, którego unikałam do tej pory jak ognia a ja czuję się w nim zaskakująco dobrze, dobrze grzeje a golf jest tak obszerny, że może służyć jako kaptur:)
Spodobało mi się połączenie pomarańczu z kobaltem, w planach mam jeszcze wypróbować jego mix ze śliwką.
.
.
.
.