Zdarza się to rzadko, ale czasami niektóre rzeczy w mojej szafie muszą swoje odleżeć nim ujrzą światło dzienne. Tak było w przypadku tych „mokrych” legginsów- kupiłam je wiosną i jak dotąd nie miałam na sobie, jakoś „nie było nam po drodze” ;) W końcu, kiedy już na blogach odeszły nieco w zapomnienie, u mnie występują premierowo w towarzystwie panterkowego swetra, który też jest u mnie już od jakiegoś czasu. Dla złagodzenia klimatu na wierzchu spokojny, beżowy płaszcz z dziwnym kołnierzem (miał swój debiut na spotkaniu w showroomie Re)
There are some clothes in my wardrobe, which I don’t wear immediately after the purchase, but they have to wait a bit on their debut. It was a case of these wet-look leggings- I bought them in the spring and only now, when the fashion on many blogs had gone, I worn them first time. I joined them with panther sweater and beige coat with unusual collar. (you could see this coat during the meeting in Reserved’s showroom)
.There are some clothes in my wardrobe, which I don’t wear immediately after the purchase, but they have to wait a bit on their debut. It was a case of these wet-look leggings- I bought them in the spring and only now, when the fashion on many blogs had gone, I worn them first time. I joined them with panther sweater and beige coat with unusual collar. (you could see this coat during the meeting in Reserved’s showroom)
.
.
.
.
Płaszcz/coat- Zara %
Sweter, top/ sweter, top- sh
Legginsy- Allegro
Buty/shoes- lokalny sklep/local store
Kolczyki, szal/ earrings, scarf- india shop
.
PS. Dziś kończę 31 lat i w tym dniu życzę sobie, aby mój entuzjazm do blogowania, mimo przeciwności i wielu wątpliwości, nie wygasł, a i środki na jego realizację dopisywały:)
PS. I’m 31 today and in this day I wish I had, despite of adversity and lot of doubts, enthusiasm and resources to blogging:)
Wyglądasz zjawiskowo! A Karoliny mają już to chyba do siebie, że muszą przeleżakować nieco swoje ciuchowe nabytki (w każdym razie mają tak Karoliny z mojego otoczenia)!
OdpowiedzUsuńZ okazji urodzin życzę Ci wszystkiego naj... Przede wszystkim jak najlepszych second handowych łupów, niemarudzącego fotografa i samych tylko sympatycznych komentarzy! 100 Lat!!!
Wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńUbrania fantastyczne, całość strasznie mi się podoba :)
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, spełnienia marzeń (nie tylko ciuchowych) :)))
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz i ciekawe tło wybrałaś. Rozpływam się w zachwycie nad kolczykami!
Wszystkiego najlepszego! Dużo zdrowia co byś mogła latać po sh i pieniążków do wydawania ;P
OdpowiedzUsuńSweter w panterkę jest rewelacyjny! No i świetnie się prezentujesz w tych legginsach :)
Pozdrawiam i życzę udanego dnia :)
Heeeeeeeej, to wszystkiego naj naj naj!!! Niesłychane, jesteś ode mnie młodsza o prawie równy miesiąc :)
OdpowiedzUsuńA płaszczyk bardzo mi się podoba!
Wszystkiego najlepszego!!! Spełnienia marzeń!!!
OdpowiedzUsuńA zestaw jest hot :) Kolczyki boskie. No wszystko! Bardzo kobieco. Jak na Ciebie patrzę to już się nie stresuję zbliżającą trzydziestką :) Wyglądasz kwitnąco. Czekam na płaszcz w kolejnych odsłonach.
Wszystkiego najpiekniejszego, spełnienia marzeń, realizacji oplanów oraz wielu modowych inspiracji i ich implementacji na blogu :-))) BTW, legginsy świetne!
OdpowiedzUsuńHappy birthday!!
OdpowiedzUsuńB*
No to dużo entuzjazmu! Zero przeciwności!
OdpowiedzUsuńI dużo środków na realizację!
I takiej super figurki na dłuuugie lata!
Karolino najlepszego. Życzę spełnienia marzeń i tych szafiarskich. A co panterki, kto wie, może jeszcze Ci się przyda...W połowie października dowiesz sie o czym piszę ;-)pozdrawiam jagodda. Do następnego naszego spotkaniu droga Wago
OdpowiedzUsuńwszystkiego, co najlepsze;))
OdpowiedzUsuńi taki komplement .. a wcale nie wyglądasz na tyle :>
@@@Bardzo Wam serdecznie dziękuję za tyle miłych słów i życzeń! ściskam wirtualnie:))
OdpowiedzUsuń@sistersanddresses- Thanks a lot:))
Co do tła-to mozna powiedzieć, ze samo się znalazło;) Weekend spedziliśmy we Wrocławiu i wracając do domu szukałam skrawka miejsca do cykniecia fotek na szybko, bo chmurzyło sie i kropiło, stanęliśmy obok Cmentarza Osobowickiego i wdrapując się na wał przy Odrze nie miałam pojęcia, że takie fajne graffiti się tam znajduje, podoba mi się zwłaszcza to z rękami:)
A wszystkich tych, którzy obawiają się przekroczenia "magicznej trzydziestki" pragnę uspokoić, że wcale nie jest ona taka zła:) Poza paroma zmarszczami przy oczach podobam się sobie bardziej niż 10 lat temu:)
o mamuśku........jakaś Ty młodziutka,zazdroszczę :) z persektywy powiem Ci,że to są najlesze Twoje lata! wspomnisz moje słowa :)) to wszystkiego dobrego :))
OdpowiedzUsuńgenialnie zaadaptowane cętki :) nowocześnie i nietuzinkowo
OdpowiedzUsuńno więc 100 lat;)
OdpowiedzUsuństylizacja jak najbardziej na plus, szczególnie ze wzgledu na panterkowy sweterek;)
pozdr
bardzo fajnie wyglądasz; WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego :) ps wyglądasz świetnie, najfajniejsze wydanie 'mokrych' legginsów jakie widziałam !
OdpowiedzUsuń31 lat? To jakaś bzdura. Co najwyżej dałabym Ci 25 :D Z okazji urodzin, życzę Ci więc, abyś zawsze tak pięknie wyglądała i żebyś była baaaardzo szczęśliwa i żebyś nie przestała prowadzić bloga :D
OdpowiedzUsuńPanterki nie lubię, więc nie skomentuję, ale ktoś już napisał, że świetnie wyglądasz w tych legginsach i ja się podpisuję pod tymi słowami. Ja też tak mam, że czasem coś musi przeleżeć w szafie, żebym mogła się do tego przekonać :D A tak w ogóle to podobają mi się również buty i płaszczyk. I to tło! Rewelacyjne miejsce. Grafitti z rękoma po prostu boskie :D
wszystkiego najlepszego! i żeby Cię wena szafowa nie opuszczała :)
OdpowiedzUsuń*Spełnienia wszystkich marzeń!*
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba takie niekonwencjonalne zestawienie mokrych legginsów i panterkowej tuniki. Tak inaczej, bo "bezćwiekowo"
Świetnie wyglądasz, mokre leginsy i panterka boskie, ale nie wygladąsz na te swoje 31 ;) Wszystkiego naj życzę!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego!!!
OdpowiedzUsuńAgata
Hmmm moim zdaniem "odleżenie" to znakomita recepta na ciucha; dostatecznie długo, by już się wyróżniał z tłumu ale też niedostatecznie długo, by wyszedł z mody całkowicie.
OdpowiedzUsuńNajlepszego! :)
Mi szczególnie do gustu przypadł płaszczyk z wyjątkowym kołnierzem!
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego ;**
OdpowiedzUsuńnigdy bym Ci nie dała tych 31, góra 22 :):)
cudownie wyglądasz