Spódnica, skirt, Rock, jupe, gonna, falda....ma dziś swoje święto. Właściwie każdy dzień to dzień czegoś. Mamy np. Dzień Pluszowego Misia, Dzień Latawca i Dzień Pieczonego Ziemniaka (to nie żart), dlaczego więc nie poświęcić jednego dnia i trochę uwagi tej jakże kobiecej części garderoby, zwłaszcza, że wiele kobiet nie lubi spódnic (jeśli wierzyć statystykom to 15% nigdy ich nie założyło a 40% nosi je tylko latem) . A ja lubię nosić spódnice i sukienki właśnie jesienią, z grubymi rajstopami(czasami noszonymi podwójnie;) bo marznę niestety.
Moja spódnica to znów łup ze swapu i znów od SzafaN:)) ma niespotykaną, jak na mnie, długość i ciekawy krój, dzięki sznureczkom przód staje się drapowany.
Wszystkie spódnicowe stylizacje znajdziecie na blogu Rudej, która jest pomysłodawczynią akcji.
Wszystkie spódnicowe stylizacje znajdziecie na blogu Rudej, która jest pomysłodawczynią akcji.
.
. .
bluzka/blouse- sh
buty/shoes- Deichmann
broszka/brooch- hurtownia Grażka
Dobrze Ci w czerni. Spódnica widomo, że piękna, kozaki jeszcze świetne i ta broszka ładnie ożywiła całość.
OdpowiedzUsuńSpódnica rzeczywiście baardzo ciekawa. Bluzka bardzo mi sie podoba. Wygladasz bardzo sexy
OdpowiedzUsuń:-))
Sam seks, co tu więcej pisać:)
OdpowiedzUsuńTrochę mrocznie, ale bardzo stylowo!!!
OdpowiedzUsuńgotyk.... ale ma to coś....
OdpowiedzUsuńtrochę boję się kobiet, które nigdy nie noszą spódnic i sukienek. wydaje mi się to trochę ucieczką od własnej tożsamości ;)
OdpowiedzUsuńa Twoja spódnica ma fajne drapowania :)
Ja również uwielbiam nosic spódnice z kryjącymi rajstopami :D O wiele bardziej niż jesienią na gołe nogi. Dzisiaj Dzień Spódnicy, ale rzeczywiście nie wszyscy świętują. Przejeżdżając przez Legnicę mogłam na palcach jednej ręki policzyć kobiety w spódnicy. No ale fakt, że lepiej by było jakby ten dzień przypadał np. na wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńTwoja spódnica bardzo ciekawa, zawdzięcza to drapowaniu :D Ale jeszcze bardziej podoba mi się koronkowa bluzeczka :D Wyszło elegancko, ale równocześnie seksownie :D
Ciekawe te drapowania, a Ty urocza.
OdpowiedzUsuńWow no kochana wyglądasz mega! Wszystko mi się podoba!
OdpowiedzUsuńJa też lubię spódnice i kryte rajtki.I też lubię ciepełko, ostatnio na grube rajstopy zakładałam jeszcze legginsy i było mi cieplusio :D
Choć spódnic mam dużo, to częściej chodzę w nich w okresie zimniejszym - moja Mama na podstawie tego, co noszę, przewiduje pory roku ("Aha, idzie zima!").
OdpowiedzUsuńA z tą spódnicą to czułam, że będzie Ci przeznaczona! Wyglądasz świetnie. I bardzo podobają mi się buty.
Koronkowa bluzka jest śliczna! Od jakiegoś czasu marzy mi się koronkowa bluzka, sukienka... wszystko :) Spódnica jest bardzo interesująca dzięki drapowaniom. Szkoda, że zdjęcia takie ciemne - ale rozumiem ten ból ;)
OdpowiedzUsuń