niedziela, 19 kwietnia 2009

Spotkajmy się w Warszawie

Wczoraj miało miejsce doniosłe dla mnie wydarzenie, ponieważ po raz pierwszy wzięłam udział w spotkaniu szafiarek. Było wspaniale, dziewczyny są przemiłe, sympatyczne i otwarte. Miałam wrażenie, że znamy się od dawna:)
A oto mała fotorelacja
Punktem zbornym był Empik przy Nowym Świecie , skąd spacerkiem udałyśmy się w stronę starówki

.
Image and video hosting by TinyPic
...
Po naradzie
...
Image and video hosting by TinyPic
..
Zdecydowałyśmy się na kawiarnię Skafander
.
Image and video hosting by TinyPic
.
Gdzie czas upłynął nam niezwykle szybko i przyjemnie na pogawędkach przy kawie, napojach i małych przegryzkach, na tematy szafiarskie i nie tylko
.
Image and video hosting by TinyPic
.
Tymczasem pogoda się do nas uśmiechnęła i postanowiłyśmy uwiecznić to na zdjęciach
Fotografek było kilka:)
.
Image and video hosting by TinyPic
.
A my pozowałyśmy niezwykle wdzięcznie;)
.
Image and video hosting by TinyPic
.
Wszystkie zgodnie podziwiałyśmy
.
Image and video hosting by TinyPic
.
Piękną sukienkę Agnes
.
Image and video hosting by TinyPic
.
Udało się zrobić też zdjęcie grupowe w pozie "na marynarza"-autorką jest Rurzowa, której tu brakuje
.
Image and video hosting by TinyPic
.
.
Przed rozejściem się- ostatnie pożegnalne zdjęcie
.
Image and video hosting by TinyPic
.
I rozeszłyśmy się pełne wspaniałych wrażeń z mocnym postanowieniem ponownego spotkania:)
.
Zdjęcia zamieszczone w tym poście są autorstwa Rurzowej, Agacior89, Miuski i mojego.

14 komentarzy:

  1. agacior macha łapką, pozdrawia i tęski ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. no to masz już swój "pierwszy raz " za sobą :) zazdroszczę.Ja jeszcze nigdy nie byłam na spotkaniu :(
    A widać ,że bywa fajnie :)
    ładnie wyglądałaś,świetna spódnica!

    OdpowiedzUsuń
  3. fajnie,szkoda że nie mogę się załapać na takie spotkanie...a poza "na marynarza" prezentuje się o wiele lepiej niż poza "na sierotkę" :D

    OdpowiedzUsuń
  4. och, jak pięknie! mam nadzieję, że uda mi się dołączyć pewnego dnia... świetnie wyglądacie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ojj ja tez zazdroszcze mam nadzieje ze kiedys uda mi sie byc na takim spotkaniu

    OdpowiedzUsuń
  6. świetnie było wreszcie poznać Cię na żywo, jesteś przemiłą osobą, wszystkie dziewczyny w ogóle są super, nie mogę się doczekać już jakiegoś następnego zlotu,
    i dziękuję za uroczą wzmiankę na temat mojego stroju :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Było fajnie, kto nie był niech żałuje! Cieszę się, że poznałam Cię na żywo:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Spotkań szafiarskich coraz więcej, podziwiam zdjęcia i zazdroszczę ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo łądnie wyglądałaś Karolinko, szczególnie 4 zdjęcie od góry mi się podoba :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z poznania Karoliny chyba najbardziej się cieszę :D W końcu to moja idolka, która zawsze ma cudne stylizacje, zawsze cudnie wygląda..Oczywiście na żywo okazała się równie cudna, przesympatyczna, jak zawsze świetnie ubrana i śliczna :D Karolinko mam nadzieję, że na tym jednym razie się nie skończy ;) Jak sama mówiłaś, przeprowadzam się do Warszawy i idziemy na spotkanko :D Pozdrawiam ciepło ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. O jak fajnie :) Sama z chęcią bym się z Tobą, z Wami spotkała ale Warszawa dość daleko. Trzeba wymyślić jakieś spotkanie w Lublinie, hah.
    Wyglądałaś super, choć nie wiem czy nie było Ci przypadkiem za gorąco w tych wspaniałych butach ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. @agacior- karolina też pozdrawia:))
    @gosia- nic nie stoi na przeszkodzie, spotkania w Wawie maja być co miesiąc, więc wsiadaj w samochód i przyjeżdżaj:)
    @jukejka- poza na sierotkę też była :) uwieczniona przez Łas-kotkę, tylko jeszcze nie dotarły zdjęcia
    @Szafa Godzilli, @nothh, @chaoskontrolowany- trzeba się wybrać następnym razem, im nas więcej tym lepiej:)
    @Agnes- mnie również było bardzo miło, świetnie się nam gadało:)
    @Robaczek-było super! Do zobaczenia na nastepnym spotkaniu:))
    @Agus-dziękuję:))
    @miuska- kurczę, rozpuścisz mnie tymi komplementami:)) I tak jak pisałam na Twoim blogu, że bardzo się cieszę z poznania Ciebie, czekam na Twoją przeprowadzkę do Wawy:)))
    @Gia- Lublin wcale nie jest aż tak daleko, Agnes stamtąd przyjechał, więc może następnym razem przyjedziecie razem:)
    Dzięki za komplementy, co do butów, to nie było mi za ciepło, temperatura na dworze nie była zbyt wysoka a i one nie są raczej zimowe, tylko cienka skórka:)

    OdpowiedzUsuń
  13. mam nadzieje ze nastepnym razem uda mi sie do was przylaczyc !

    http://walkonthepavements.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń