wtorek, 11 stycznia 2011

Black olive

Zdjęcia sprzed ponad tygodnia, kiedy to jeszcze zima trzymała się mocno i nic nie zapowiadalo roztpów (mam cichą nadzieję, że tendencja odwilżowa się utrzyma).
W opozycji do poprzedniego posta, tym razem zestaw stonowany w barwie- oliwkowa bluzka stanowi tło dla niedawno zrobionego przeze mnie naszyjnika oraz kontrast dla spódnicy o ciekawej fakturze, powstała ona z pozszywanych aksamitnych kółek.
PS. W ubiegłym tygodniu mojemu blogowi stuknęły dwa lata! Aż mi się nie chce wierzyć:)
.
Od blogowe1
Od blogowe1
Od blogowe1
Od blogowe1
Od blogowe1

Faux fur jacket- second hand
Skirt- Vintage Shop
Blouse- Vero Moda
Boots- Deichmann
Necklace- made by me

20 komentarzy:

  1. Piękna stylizacja....ładny naszyjnik i śliczne futerko...a sopel cudny....

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie wyglądasz, futerko też fajne, ale może spróbuj je rozczesać, zwykłym grzebieniem czy czymś, bo wygląda na takie hm... mało rozcapirzone ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. podoba się mi ta kropkowatośc :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwsze zdjęcie - rewelacja! Venus in Furs!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna spódnica!Gratulacje dwulatku:)

    OdpowiedzUsuń
  6. cudny naszyjnik ;)

    zapraszam do siebie:
    stylishmaniac.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. ale sopel!!! świetne kolory sweterka i futra no i super naszyjnik!

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo fajny naszyjnik:) ja też mam nadzieję, że zostaniemy przy odwilży ale to by było zbyt piękne jak na połowę stycznia:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję 2 lat! A futerko jest świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkiego najlepszego z okazji drugiej rocznicy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hop hop, Karolino!
    Gdzieś jest?!

    OdpowiedzUsuń
  12. Super rajstopy! Gratuluje wytrwałości w prowadzeniu bloga :D zapraszam do mnie http://wardrobeblossom.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładnie w tych beżach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. piekne zdjecia, wszystkiego najlepszego na dalszej blogowanej drodze:)

    OdpowiedzUsuń