piątek, 8 października 2010

W drodze

Nie pamiętam, kiedy ostatni raz miałam na sobie przezroczyste rajstopy- chyba w czasach liceum, więc trochę dawno, na studiach nosiłam głównie spodnie, a później przyszła miłość do kryjących (która zresztą wcale nie minęła). Muszę stwierdzić, że fajnie się czułam w takich transparentnych, bardziej kobieco, ale już chyba zapomniałam jak łatwo się one zaciągają i jak bardzo trzeba uważać żeby o coś nie zaczepić.

Od blogowe1
Od blogowe1
Od blogowe1

Blouse- Vintage Shop
Skirt- C&A
Shoes- Allegro
Bag- Agat Style
Tights- Veneziana

11 komentarzy:

  1. Twoja bluzka bardzo mi się podoba, transparentne rajtki maja swój urok

    OdpowiedzUsuń
  2. otrzymujesz ode mnie wyróżnienie! http://mojogrodek.blogspot.com/2010/10/zostaam-wyrozniona.html

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo sprytny zestaw przez to połączenie tej bluzy z rajstopami. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny zestaw, taki jak lubię - i na luzie, i elegancko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna torebka. Całość fajnie połączona :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. KArolina, wyglądasz zjawiskowo! Jestem na tak, a rajty oddawaj! I to już! :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nowa notka z outfitem u mnie :) Zapraszam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. też preferuję grubsze, takie prawie zawsze po pierwszym 'noszeniu' są dziurawe ;/

    OdpowiedzUsuń
  9. Rajstopy jednorazówki:)Ale czasami niezbędne.Fajnie pasują do bluzki.No i świetne buty!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tez, ja tez! :D hehe!

    Nie wiem czy przez te lata nienoszenia transparentnych rajtek tak sie im polepszylo, czy ja moze doroslam, ale teraz juz sie tak nie zaciagaja, i sa wielorazowego uzytku. A te twoje cudnie z bluzka koresponduja!

    OdpowiedzUsuń