wtorek, 8 grudnia 2009

Pin up

Przedstawiam Wam swoją propozycję zgłoszoną do konkursu organizowanego przez Restyle.pl na stylizację pin up. Nie ubierałam się nigdy w tym stylu, ale postanowiłam wykorzystać okazję do przeistoczenia się, choć na chwilę, w kogoś innego. Przykleiłam sobie nawet sztuczne rzęsy (po raz pierwszy w życiu, więc łatwo nie było i stwierdzam, że jednak chyba wolę swoje własne;) Największy problem miałam z fryzurą, bo ciężko coś wykombinować z krótkich i cienkich włosów, więc postanowiłam je schować pod chustką. Klipsy to wyrób własny z guzików, a buty (szkoda, że za małe) pożyczyłam od siostry (bardzo dawno temu należały do mojej mamy, więc to taki prawie vintage;)
.
I would like to present to you my interpretation of pin up style for a contest organized by Restyle.pl .
.
Image and video hosting by TinyPic
.
Image and video hosting by TinyPic
.
Image and video hosting by TinyPic
.
Sukienka/dress- second hand
Bandana- pamiątka z wakacji/souvenir from holiday
Buty, bransoletka/ shoes, bracelet-pożyczone mamy i siostry/from my mother and sister
Klipsy/ clips- made by me

32 komentarze:

  1. Jesteś śliczna, fotogeniczna, masz dobry gust, ale na Boga - nie pisz po angielsku...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za ten wpis- sama miałam wątpliwości czy pisać po angielsku, ale mąż się upierał,że w ten sposób sobie poćwiczę, no i wygłupiłam się;))

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne fotki :) śliczny makijaż, a ze sztucznymi rzęsami to ja tez nie umiem sobie poradzić ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne zdjęcia. jak na styl w którym się nie ubierasz to kurcze muszę powiedzieć do twarzy Ci!

    OdpowiedzUsuń
  5. wyszło to całkiem jak pin up :) a sukienka prosta i świetna

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli chodzi o ten angielski, to mąż ma świetny pomysł - ćwiczenie czyni mistrza :) I nie ma tu jakiejś straszliwej tragedii, żeby od razu się chować, natomiast musisz zwrócić szczególną uwagę na kalki językowe i szyk zdania - używasz polskiego, a to niestety nie działa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie Ci w takiej stylistyce. Jestem pod wrażeniem!! Najbardziej podoba mi się pierwsze zdjęcie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne zdjęcia:)muszę przyznać,że anonim ma racje jesteś ładna kobietą i bardzo fotogeniczną naprawdę tylko pozazdrościć;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Swietna w kazdym szczegole.

    OdpowiedzUsuń
  10. klipsy z guzików ? rewelacja !!!
    córka też brała w takim konkursie udział, a uważam ,że jest mistrzynią w tym stylu,ubiera się tak dość często,łącznie z tą chusteczką we włosach :)) przypominasz mi ją dzisiaj :)))))
    Twoja sukienka z ciuchów jest oszałamiająca :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ajjj wyglądasz zupełnie inaczej,ten makijaż, strój, pozy...inna kobieta!! Niesamowite. Wyglądasz super:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. wow, wyglądasz zupełnie inaczej!- oczywiście na plus:) prawie Cię nie poznałam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Karolino rewelacja!!!Piękna, atrakcyjna kobieta. Powinnaś się tak częściej "nosić" :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardziej podobaja mi sie te kolorowe fotki, na szarych efekt ucieka (moje prywatne zdanie). Gdybys dolozyla ponczochy, to musialabys zamknac nieletnim dostep do strony, bo balansujesz na krawedzi bycia zbyt sexy, jak na nasza purytanska Ojczyzne ;)

    Co do angielskiego, to ja jestem za, jak najbardziej za. Jezeli moge doradzic, to nie skupiaj sie na tlumaczeniu tego co napisalas w wersji po polsku, ale ukladaj wypowiedz od zera, bazujac na ogolnym przeslaniu lub punkcie wyjscia. Blogowe notki w roznych jezykach moga odbiegac od siebie trescia, i to nawet znacznie, to nie grzech. Zyskujesz, po pierwsze: w ten sposob latwiej napisac poprawny gramatycznie tekst, a po drugie: uwolnisz sobie dostep do nieprzetlumaczalnych bezposrednio zwrotow i wyrazen. Najgorsza metoda nauki jezyka obcego, szczegolnie takiego ktory ma odmienna konstrukcje gramatyczna, to scisle tlumaczenie tego, co chcemy/potrafimy powiedziec w jezyku ojczystym.

    OdpowiedzUsuń
  15. o kurcze...jestem w szoku!
    świetnie! bardzo mi sie podoba!:)
    pierwsza fotka - wymiata :P :D

    OdpowiedzUsuń
  16. zachwyciłam się Twoją sesją , kobieca i urocza:)

    OdpowiedzUsuń
  17. @@@ Dzięki serdeczne za wszystkie komentarze:)) Cieszę się bardzo, że spodobał się Wam ten strój:)

    @Jukejka- gdy obejrzałam tutoriale o rzęsach na youtube, to wydawało mi sie, to proste a w praktyce już nie chciało pójść tak gładko, ciągle się w którymś miejscu odklejało:(
    @Mała Gosia, @Gosia- sukienka jest fajna, bo to taki trochę gorsetowy krój, ma sznurowany tył kupiłam ją ponad rok temu i dopiero teraz była jej premiera:)
    @Gosiu-pokażesz zdjęcia konkursowe Twojej córki?
    @anonim- postaram się nad tym popracować, dzięki:)
    @Zulka, @Rurzowa- mnie się też najbardziej podoba pierwsze, szkoda, że troszkę niewyraźne wyszło, było jeszcze jedno wg mnie jeszcze lepsze, ale tak sie rozmazało, że nie nadawało się do publikacji
    @Seniorita Corazon, @Fashion Player- coś w tym jest, bo jak sie już ubrałam i wymalowałam, to sama siebie nie poznawałam w lustrze, rzadko maluję się czerwoną szminką a takich kresek na powiekach nie miałam nigdy:)
    @Blueberry- może w karnawale wykorzystam ten strój na jakąś imprezę:)
    @Mrs_L- pończoch nie miałam w planach do tego stroju, byłoby już za dużo tego dobrego;)) Dziękuję Ci bardzo za pomoc i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo ciekawie Ci to wyszło. Fajnie z tą chustką wykombinowałaś, ożywiła trochę "strój" a i fryzura wydaje się "bujniejsza" :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wspaniała stylizacja! Bardzo Ci w niej do twarzy.
    Zarówno sukienka jak i buty niezwykle ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  20. I genialnie Ci tu wyszło! Jedyne ale to do srebrnego/białego cienia, ale kto co lubi ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wow, ale pojechałaś z tą stylizacją - rewelacja!!! Świetnie!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeszcze raz wielkie dzięki za wszystkie miłe słowa:))))))
    @Gia Illusion- nie za bardzo rozumiem, nie malowałam się niczym srebrnym, cień był beżowo-biały, może od lampy się tak błyszczy;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Karolino, ależ cudnie wyglądasz!! Sam seks! I to uwodzicielskie spojrzenie :D W takiej pin-up`owej odsłonie wyglądasz oszałamiająco. Sama bym w życiu lepiej nic nie wymyśliła :) Wielkie brawa!

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetny pomysł z tą chustką, bo rzeczywiście stylizacje pin up nie przewidują za bardzo krótkich fryzur ...

    OdpowiedzUsuń
  25. O rany, zaniemówiłam *_* kobiety powinny zdecydowanie częściej się przebierać, niż tylko ubierać...!

    OdpowiedzUsuń
  26. nigdy nie wpisuje komentarzy, ale zrobię wyjątek;) wyszłaś po prostu świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
  27. @Anonimowy- tym bardziej mi miło, że zrobiłaś(łeś) dla mnie wyjątek:)) i jestem w szoku, że ktoś odgrzebał tak stary post:))

    OdpowiedzUsuń