W tym stroju miałam być dzisiaj na ślubie koleżanki, niestety korki, wypadki i inne trudności spowodowały, że nie dotarlismy na uroczystość (odbywającą się 100km od Warszawy) tym niemniej postanowiłam, że wkleję zdjęcia mimo, że zrobiłam tylko dwa, stoję na nich jak sierota (minę pominę milczeniem). Chciałam bowiem pokazać mój pierwszy fascynator, kupiony podczas targu rękodzieła w Łowiczu.
ż
 |
| Od x |
 |
| Od x |
.
.
dress- Cubus
fascinator- Małgorzata Wybrańska
bag- Allegro
brooch- Restyle.pl
shoes- Deichmann
earrings- India Shop
piękny :)
OdpowiedzUsuńto coś na Twojej głowie jest świetne. Z chęcią na moim lodowisku dla helikopterów zwanym też włosami przypięłabym coś podobnego.
OdpowiedzUsuńnawet nie wiedziałam że to się tak nazywa! jest faktycznie jest cudny i dodaje wyrafinowania całości:)
OdpowiedzUsuńfason sukienki jest rewelacyjny,bardzo dobrze podkreśla figurę,którą Ty akurat posiadasz i tak!
OdpowiedzUsuńosobiście nie przepadam za takimi imprezami,no chyba że spotkałabym tam wiele lubianych osób:)
jak ten toczek na głowie Twojej się trzyma? bo nie widać mocowań :)
@Gosiu- od spodu przyszyty jest grzebyk, którym się przypina go do włosów.Trzyma się bardzo dobrze:)
OdpowiedzUsuńKarolina najważniejsze, że wyglądałaś oszałamiająco!!!
OdpowiedzUsuńCudnie wyglądałaś! A to za sprawą, idealnie podkreślającą Twoją znakomitą figurę, sukienki i niesamowitego dodatka w postaci toczka :D Zwróciłam również uwagę na świetny patent ze zmniejszeniem dekoltu spinając go broszką :D Coś idealnego dla mnie, bo nie cierpię dużych dekoltów :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz! Bardzo ładne buty :)
OdpowiedzUsuńBardzo szykownie :)
OdpowiedzUsuń