Najpierw musimy się dobrze przygotować do zdjęc, poprawić włosy , sprawdzić czy wszystko jest zapięte na ostatni guzik;)
nawet, jeśli okaze się, że pieniek na którym siedzimy to mrowisko:D
Some funny pictures from one year of my blogging life:)
Najpierw musimy się dobrze przygotować do zdjęc, poprawić włosy , sprawdzić czy wszystko jest zapięte na ostatni guzik;)
nawet, jeśli okaze się, że pieniek na którym siedzimy to mrowisko:D
Some funny pictures from one year of my blogging life:)
Hahaha:D Tak jakbym widziala swoje wygibasy i perypetie:D Kiedys mistrzami mojego drugiego planu byli zalobnicy wraz z ksiedzem:D
OdpowiedzUsuńheheheh ;) ładne fotostory z tego wyszło z doskonałą puentą ;)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą zatęskniłam za wiosną widząc ostatnie zdjęcie. nich juz będzie kwiecień... ;)
pozdr,
Erill
super fajny post Ci wyszedl ;-) powodzenia i wytrwalosci w dalszym blogowaniu zycze!
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita :) Poprawiłaś mi humor od rana :)))
OdpowiedzUsuńwitaj, bardzo fajna notka;)
OdpowiedzUsuńhehe dobry wpis, nieźle się uśmiałam :)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowicie "pozytywną" osobą!!! Wprawiłaś mnie w dobry humor z samego rana, świetny pomysł, dobór zdjęć i przede wszystkim komentarz... Dzięki za tyle dobrych emocji. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnka
haha zdarzenia, które przytrafiają się prawie każdej szarfiarce - niezłe podsumowanie:-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny post!!!! Uśmiałam się!!!Karolina, jesteś zajebista!!! Całusy :-**
OdpowiedzUsuńAle faaaaajny post!!! :)
OdpowiedzUsuńhahah :) świetny post :)
OdpowiedzUsuńSuper post!!! Każda z chyba ma kilka niezłych historii:) Ale jak wiadomo każda pasja wynaga poświęceń!!!
OdpowiedzUsuńhehe, zabawnie i fajnie wyszło... Tak masz rację, ciężka to praca :)
OdpowiedzUsuńfajna historyjka, z humorem:)))
OdpowiedzUsuńsama prawda... pozdrawiam za świetny kolaz
OdpowiedzUsuńTeż mi straaaasznie podobało. Oglądałam w pracy i trudno mi było zachować kamienną twarz :-) Tak trzymaj Karola :-*
OdpowiedzUsuńhahahahahahaahahahahahaha jak się usmiałam !
OdpowiedzUsuńcudo cudeńko<3
xxx Lola
Najbardziej podbało mi się zdjęcie ze strzałką:>
OdpowiedzUsuńAle sie usmialam czytajac twoja notke hehehe. Nie mozna bylo tego ujac bardziej trafnie - powinnas pisac manuale dla nowych zastepow szafiarskich blogowiczek. A ciuszki i stylizacje miodzio. Tak trzymac :)
OdpowiedzUsuńha,,ha....świetna historyjka :)))))
OdpowiedzUsuńświetny post, rzadko czytam co piszą szafiarki, ale Ty zrobiłaś to bardzo ciekwie, naprawdę świetnie!!!
OdpowiedzUsuńYou have a great style! happy 2010!!
OdpowiedzUsuńPrawda cała prawda!!!Świetny post.
OdpowiedzUsuńŚwietny post! hehehe :) Najbardziej podobał mi się moment z traceniem cierpliwości i schodzeniem z planu zdjęciowego :D No i siedzenie na mrowisku :D Naprawdę zabawne ;)
OdpowiedzUsuńnajlepsza szafiarska notka jaka kiedykolwiek przeczytalam :)
OdpowiedzUsuń